reklama
kategoria: Na Sygnale
1 czerwiec 2023

Utrzymywanie poziomu lustra wody powinno być skuteczną metodą na zapadliska

Utrzymywanie poziomu lustra wody powinno być skuteczną metodą przeciwdziałania powstawaniu zapadlisk w Trzebini – ocenił w czwartek wiceminister aktywów państwowych Marek Wesoły. Od poniedziałku woda usuwana jest tam przy pomocy specjalistycznych pomp głębinowych.
REKLAMA

Wiceminister Wesoły spotkał się w czwartek z dziennikarzami na terenie leśnym w Trzebini, gdzie Spółka Restrukturyzacji Kopalń zainstalowała i uruchomiła dwie specjalne pompy, których zadaniem będzie utrzymywanie podziemnego lustra wody na stabilnym poziomie.

„Zostały uruchomione pompy, które pracują od poniedziałku, badamy lustro wody i mamy nadzieję, że ten zabieg, który ma spowodować zatrzymanie tego zjawiska, przyniesie nam oczekiwane skutki – żywimy co do tego olbrzymią nadzieję” - mówił dziennikarzom wiceszef resortu aktywów państwowych.

„Dziś jesteśmy przekonani, że te opinie które otrzymaliśmy będą rozwiązaniem tego problemu w Trzebini i utrzymywanie lustra wody zapobiegnie temu, ale ostatecznej pewności nie mamy ani my, ani eksperci” - dodał.

Według niego „z wielkim prawdopodobieństwem to działanie będzie zapobiegało i do takich zjawisk na terenie Trzebini już nie będzie dochodzić”.

Wiceminister podkreślił podczas briefingu, że działania w Trzebini są prowadzone dwutorowo – z jednej strony mają ustabilizować teren i zapobiec powstawaniu nowych zapadlisk, a z drugiej strony wypracować rozwiązania pomocowe dla mieszkańców dotkniętych lub zagrożonych tymi zjawiskami.

Wiceminister zaapelował do polityków opozycji, aby „nie robić z takich sytuacji politycznych wojen, czy skłócania społeczeństwa i wprowadzania niepokoju”.

Janusz Smoliło, prezes Spółki Restrukturyzacji Kopalń, która odpowiada za zabezpieczenie terenów dawnej kopalni Siersza w Trzebini poinformował, że specjalistyczne urządzenia umieszczone w udrożnionych wcześniej otworach mają wydajność 5 metrów sześciennych na minutę. Cały czas pracuje jedna pompa, a druga pełni rolę urządzenia zapasowego. Ich zadaniem jest utrzymywanie lustra wody na obecnym poziomie, aby nie naruszyć struktur podziemnych. Wypompowana woda trafia do rzeki Kozi Bród. Według zapewnień prezesa czystość i skład chemiczny pompowanej wody są monitorowane.

„Mamy nadzieję, że te pompy zahamują proces podnoszenia się lustra wody, co w znacznej mierze wyhamuje proces powstawiani zapadlisk. Nie można wykluczyć, że nie będą one powstawały, bo pewnie będą, ale nie z takim natężeniem, jak do tej pory” - mówił prezes SRK.

Według niego oprócz działań dotyczących odwodnienia, cały czas są prowadzone prace uzdatniające i zabezpieczające na terenie os. Gaj. W przyszłym tygodniu – zaznaczył Smoliło - wyłoniona będzie firma, która zajmie się zabezpieczaniem terenu na trzebińskim cmentarzu.

Wojewoda małopolski Łukasz Kmita przypomniał, że zapadliska w Trzebini powstają od 1999 roku, od momentu decyzji o likwidacji kopalni poprzez jej zatopienie. „Dzisiaj służby państwowe, a w sposób szczególny SRK musi nadrabiać zaniechania, które powstały w końcówce lat 90., kiedy zdecydowano się na taki rabunkowy sposób likwidacji kopalni. Nikt wtedy nie myślał, jak to lustro wody będzie się podnosiło, a mieszkańcy będą musieli zmagać się z przeciwnościami” - ocenił wojewoda.

Kmita zapewnił, że według ekspertów mieszkańcy terenów położonych najbliżej zapadlisk są obecnie bezpieczni. „Jeśli będziemy mieli jakiekolwiek informacje, które będą wpływały na bezpieczeństwo mieszkańców natychmiast te informacje przekażemy najpierw mieszkańcom” - zadeklarował.

Zapowiedział też, że najbardziej zagrożone obszary, na których jego zarządzeniem wprowadzono zakaz wstępu, będą otwierane dla mieszkańców „natychmiast po tym, jak badania wskażą, że tereny są już uzdatnione i bezpieczne”.

Burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk podkreślił podczas briefingu, że najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców, którzy borykają się z problemem błędnych decyzji podjętych przed laty.

„Jesteśmy świadkami namacalnych działań, które liczę, że zgodnie z prezentowanym stanowiskiem przedstawicieli świata nauki, przyniosą już wymierne efekty, wymierne korzyści. Jestem przekonany, że to nie zakończy jeszcze problemu związanego z deformacjami na terenie naszego miasta, ale w dużym stopniu wpłynie i poprawi dzisiejszą sytuację” - ocenił burmistrz.

Wyraził on żal, że „Trzebina stała się miejscem, gdzie są osoby, które chcą zbijać kapitał polityczny”. „My dzisiaj borykamy się z problemami i prosimy was o to abyście uszanowali to i chcieli nam pomóc, pomóc jednocząc się, a nie dzieląc” - zaapelował.

Podczas briefingu wiceminister aktywów państwowych Marek Wesoły poinformował także, że powstał specjalny zespół, który na podstawie doświadczeń i działań w Trzebini będzie wypracowywał strategię radzenia sobie z ewentualnymi zapadliskami pogórniczymi w innych miejscach.

„Żebyśmy wiedzieli i mieli mechanizmy, które pozwolą nam natychmiast wprowadzać je w życie, żebyśmy nie czekali i nie zastanawiali się. Przygotowujemy elementarz działania w takich przypadkach, a także cała mapę tych terenów, które mogłyby być objęte tymi zagrożeniami” - zapowiedział Wesoły.

Jak dodał, za wcześnie jeszcze na rozstrzyganie jaką formę przyjmą te działania, ale „jest prawdopodobne”, że zostaną one przyjęte w ramach specustawy.

Kopalnia "Siersza" zakończyła działalność w latach 1999-2001, a jej likwidatorzy zakładali, że pozostałe po eksploatacji pustki wypełni woda. Z biegiem czasu woda zaczęła podchodzić coraz bliżej powierzchni ziemi. Zjawisko powstawania zapadlisk w Trzebini nasiliło się w 2021 r. Wcześniej, przez 20 lat od likwidacji kopalni, występowało sporadycznie. Zdaniem ekspertów deformacje są spowodowane wodą ciągle wpływającą do wyrobisk pogórniczych oraz rodzajem gleby – są tu piaski, żwiry, gliny. Do powstawania zapadlisk przyczynia się też płytka eksploatacja, prowadzona tu w XIX w. O zapadliskach w małopolskiej gminie stało się głośno we wrześniu 2022 r., kiedy ziemia wchłonęła kilkadziesiąt grobów na cmentarzu parafialnym. (PAP)

autor: Rafał Grzyb

rgr/ akub/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Jordanów
-2.8°C
wschód słońca: 07:34
zachód słońca: 15:47
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Jordanowie

kiedy
2025-01-18 19:00
miejsce
Orawskie Centrum Kultury w...
wstęp biletowany